Bermuda Bowl, półfinał, segment 4/6
Mecz Bułgaria – USA 2
pokój zamknięty
rozd. 20 Rozd. W, po partii: Obie |
♠ AK65 ♥ 974 ♦ 102 ♣ 9643 |
|
♠ W109732 ♥ A10 ♦ 765 ♣ 85 |
♠ D8 ♥ K8532 ♦ ADW4 ♣ W2 |
|
♠ 4 ♥ DW6 ♦ K983 ♣ AKD107 |
W | N | E | S |
Brad MOSS | Julian STEFANOW | Joe GRUE | Ivan NANEV |
pas | pas | 1♥ | 2♣ |
ktr | 2♥* | pas | 2BA |
pas | 3♣ | 3♦ | pas |
pas??? | pas |
*) N -> E silne uzgodnienie trefli
S -> W transfer na piki
3♦ zakończyła się wpadką bez dwóch, 200 dla NS, ale po zakończeniu rozgrywki Brad Moss wezwał sędziego, gdyż siedzący po jego stronie Ivan Nanev wytłumaczył odzywkę 2♥ jako transfer na piki.
Jeśli zostałbym poinformowany, że 2♥ oznacza dobre uzgodnione trefli, to miałbym szansę zgłosić nieforsujące 3♠, oddając tylko 5 lew, stwierdził Moss. Opis systemu Bułgarów ujawnił, że 2♥ oznacza „silne uzgodnienie trefli”, więc Moss otrzymał błędną informację i musiałem zająć się problemem.
Kilka słów wyjaśnienia licytacji. Otóż w większości systemów zgłoszenie nowego koloru po interwencji przeciwnika jest forsujące, w odróżnieniu od polskiego stylu, gdzie jest wręcz odwrotnie. Odpowiedzi po interwencji są nieforsujące i UWAGA – na wszystkich zawodach zagranicznych MUSZĄ być alertowane jako nieforsujące. Więc Brad Moss nie mógł zgłosić 2♠ w miejsce kontry, gdyż wskazałby dużo ładniejszą i silniejszą kartę.
Przepytałem 6 zawodników co licytują po 3♦ swojego partnera i 3 z nich (w tym Marek Wójcicki) poważnie rozważyłoby 3♠, jeden wahał się pomiędzy pasem a 3♠, a 2 spasowałoby.
Prawo zezwala w sytuacji błędnej informacji wyważenie wyniki rozjemczego, więc bazując na wyniku panelu i traktując WE jako stronę niewykraczającą orzekłem, że w 2/3 padnie 3♠ bez jednej, a w 1/3 będzie pas. Ponieważ na drugim stole Pszczoła z Rosenbergiem zalicytowali i wygrali z kartami NS 3 BA, więc wynik z 9 impów dla USA 2 podwyższył się do 10,33. Przynajmniej było wiadome, że remis, z uwagi na ułamek, jest w tym meczu niemożliwy
Zaraz, zaraz, co bardziej wnikliwy czytelnik zakrzyknie, przecież 3♠ jest bez dwóch, więc to nic nie zmienia. I będzie miał rację. Jest bez dwóch, ale po bardzo nietypowej obronie. Zawodnik N musi zawistować w karo (lub w trefla, partner w pika i teraz karo), aby w niedalekiej przyszłości wziąć przebitkę w tym kolorze. Szansa na takie zagranie jest jednak mocno wątpliwa, a ponieważ wszelkie wątpliwości rozstrzygamy na korzyść strony niewykraczającej, więc…
Protokół z tego rozdania tutaj